sobota, 4 lutego 2012

Wtedy poczułam to ciepło, które mknęło w moim ciele z prędkością światła. Prawdziwy reset, wystarczyliśmy sobie nawzajem. Szkoda, że wtedy nie pomyślałam , że to jest zbyt piękne.


Ostatnie zabawy z aparatem :









3 komentarze:

Dziękuje za każde mile słowo, ale i konstruktywna krytykę.
Hejterom środkowy palec !