niedziela, 1 maja 2011


Szał, jak się okazało wystarczy tylko krótka instrukcja i Mami potrafi robić nawet dobre zdjęcia.
9 wolnych dni, czuję, że przyniosą miłe doznania.
Czekam z niecierpliwością na jutrzejszy koncert. Zobaczyć i usłyszeć. Marzenie.
Wracają do zdjęcia, zauroczył mnie mój prezent osiemnastkowy, a mianowicie t-shirt z Marilyn Monroe. Lubię niebanalne motywy na koszulkach, a w szczególności piękną legendę kina.

I wiara w to, że tym kim chcę być w życiu tym zostanę.

 
Odkładam fundusze.

3 komentarze:

  1. Na pierwszym zdjęciu wyszłaś bardzo ładnie :) Pasuje Ci ten kolor włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. swietna koszulka!!

    http://laughing-in-the-purple-rain.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. super zdjecia, a Ty masz genialne włosy <3 kolor i ten wygolony bok 1 mi pewnie nie bd coś takiego pasowało, a szkoda :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każde mile słowo, ale i konstruktywna krytykę.
Hejterom środkowy palec !