niedziela, 5 czerwca 2011

















Cały weekend zaowocował w zdjęcia.
Mniami Reds, chłodzi w niedzielny skwar.
Jutro nasz pierwszy, wakacyjny trip.
Już nie mogę doczekać się krajobrazu, zdjęć.
Od świntuszenia też się nie powstrzymamy.
A nasze łikendy są nasze < 3

4 komentarze:

  1. Świetne zdjęcia <3 Klimatyczne !

    Pozdrawiam,
    radlewski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. odważna fryzura :)
    podziwiałam Twój tatuaż z poprzedniego wpisu - bardzo ładny. ale sama nie mam odwagi wiązać się z takim czymś na całe życie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cool blog, Really like ur hairstyles!!

    OdpowiedzUsuń
  4. zakończenie roku tanecznego :) ooo dzisiaj piłem sunnnaa :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każde mile słowo, ale i konstruktywna krytykę.
Hejterom środkowy palec !