niedziela, 18 grudnia 2011



  Brak jakiegokolwiek ruchu w zdjęciach, więc uzbierałam trzy, niewiele przedstawiające fotki. Hm... może oprócz nowego smaila bez aparatu. Teraz mogę swobodnie się szczerzyć. Jestem wolna.
Czuję masę świątecznej motywacji. Gotuję się na myśl przepychu w domu. Czuję, że infantylne ozdoby dodadzą mi uśmiechu, nie mówiąc już o wspaniałych osóbkach bez których " świąt nie będzie". Chcę poczuć już zapach żywej choinki, bez względu czy znajdą się pod nią prezenty.

Piosenka Te-trisa, której nie mogę się pozbyć. Oczywiście tylko rap, który porusza emocjami !

6 komentarzy:

  1. fajny blog.
    lody jak najbardziej na czasie taka gorąca ta zima ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. mam nadziej że się uda!! do wakacji duuużo czasu ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne fotki!

    Zapraszam również do siebie.. nowy post i konkurs - idealny na czas wyprzedaży :))
    www.paniaga.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. przepiękny masz uśmiech <3

    OdpowiedzUsuń
  5. GenialnieJa również czuję tę motywację świąteczą! :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każde mile słowo, ale i konstruktywna krytykę.
Hejterom środkowy palec !