Oto jedna z moich zakopiańskich zdobyczy. Jak mówiłam, parę dodatków zawracało w głowie.
Poszukiwanie kapelusza zakończone. Postawiłam na klasyczny, czarny bo i cena mi się spodobała, a klasyka zawsze jest na topie.
Biegnę leczyć się z ogromnego kaca , którego ciężko się pozbyć.
Moje zdjęcia:
świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w KONKURSIE!
OdpowiedzUsuńSzczegóły u mnie na blogu! ;)
Pozdrawiam ;)
I really like your blog!
OdpowiedzUsuńFollow me :)