Czas na drugą część naszych szalonych, przedstudniówkowych zdjęć.
Moje prośby o szybką wiosnę chyba chciały mi zrobić na złość. Lekki posmak ciepłego powietrza zamienił się w biały puszek na ziemi. Pogoda lubi robić psikusy.
Nie wiem czy tylko ja jestem taka wybredna, czy nagle doświadczyłam oświecenia. Magiczna 18 zmieniła nasze poglądy i spojrzenia. Niby to tylko cyfry, których z roku na rok przybywa ale brakuje mi już tego luzu w nas.
Zakładam słuchawki i spróbuję wyzbyć się tych bałaganiarskich myśli.
ale swietne zdjecia <333 co do pielegnacji wlosow - polecam, mozna tylko zyskac.. :>
OdpowiedzUsuńMega pozytywne zdjęcia! :) Super :)
OdpowiedzUsuńGENIALNE zdjęcia! :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądasz!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs na blogu do wygrania karta podarunkowa 200zł do Zary!:)
http://wwwczekofashion.blogspot.com/
loka pipul .
OdpowiedzUsuń